psychologia społeczna

|
Dużo pracy to nie powód, by odkładać przyjemność na później

Najpierw obowiązek, potem przyjemność – większość z nas woli tę właśnie kolejność, ponieważ przewiduje, że niedokończona praca i obowiązki mogą zatruć najmilsze chwile odpoczynku. Z tego powodu rezygnujemy: z czytania książek przed wyjściem do pracy, łudząc się, że zrobimy to po powrocie, ze spokojnego popołudnia na leżaku, gdy czeka nas sterta prania i prasowania, z wycieczki rowerowej, gdy przed nami otwarty arkusz kalkulacyjny z niewypełnionymi wciąż tabelkami. Czy jednak przyjemność odłożona na później rzeczywiście będzie smakować lepiej?