Tym razem chcę zwrócić Państwa uwagę na publikację w najnowszym numerze czasopisma „LGBT Health”. Czasopismo należy cały czas uznawać za nowe (pierwszy numer pochodzi z 2014 r.). Jest ono poświęcone kwestiom zdrowia, w tym opieki zdrowotnej, osób LGBT (m.in. zagadnienia z zakresu zdrowia fizycznego i psychicznego, specyficzne dla różnych grup tożsamościowych, wyróżnianych ze względu na seksualność i/lub płeć biologiczną i/lub gender; wpływ piętnowania społeczno-kulturowego na dobrostan fizyczny i psychiczny osób LGBT; zdrowie reprodukcyjne; starzenie się). Kolejne numery czasopisma ukazują się co dwa miesiące. Można znaleźć w nich zarówno prace oryginalne, jak i przeglądowe. „LGBT Health” jest indeksowane m.in. w MEDLINE i PsycINFO.
Praca oryginalna autorstwa Augustusa Kleina oraz Sarit A. Golub (City University of New York), do której przeczytania zachęcam, ukaże się w najbliższym, trzecim numerze czasopisma. W opisywanym badaniu przeanalizowano związek pomiędzy odrzuceniem przez rodzinę ze względu na tożsamość genderową (czyli gender, a więc przeżywanie siebie, jako osoby o (nie)określonej płci), a ryzykiem podjęcia próby samobójczej oraz używaniem alkoholu/narkotyków w celu poradzenia sobie z transfobiczną dyskryminacją. We wstępie do artykułu Klein i Golub objaśniają swoją motywację do przeprowadzenia takiego badania. Wskazują, że literatura dotycząca piętnowania tożsamości i osób transgenderowych na poziomie strukturalnym (normy kulturowe, regulacje prawne) jest względnie bogata i dowodzi negatywnego wpływu stygmatyzacji osób trans na ich dobrostan psychiczny i fizyczny. Natomiast, zaniedbanym obszarem badań jest wpływ środowiska rodzinnego, w szczególności odrzucenia osób transgenderowych przez rodziny, na zdrowie psychiczne i fizyczne tych osób. Tymczasem, należy się spodziewać, że odrzucenie przez najbliższych mogłoby stanowić istotny czynnik ryzyka wystąpienia komplikacji zdrowotnych u osób transgenderowych/przeżywających i/lub wyrażających swoją płciowość w sposób nonkonformistyczny (ang. gender nonconforming). Działoby się tak z dwóch powodów. Po pierwsze, jak wskazują badacze, odrzucenie przez rodzinę, jako takie, jest stresorem, mogącym wpływać negatywnie na funkcjonowanie osoby odrzuconej. Po drugie, odrzucenie pozbawia naturalnego bufora emocjonalnego (wsparcia rodziny), tak potrzebnego, by skutecznie radzić sobie z dyskryminacją, która spotyka osoby trans na co dzień.
Badaną populację stanowiły osoby, które poprzednio wzięły udział w National Transgender Discrimination Survey (ogólnokrajowe badanie na terenie USA, dotyczące transfobicznej dyskryminacji osób transgenderowych, czyli dokonujących transgresji w zakresie kulturowo-społecznych norm dotyczących płci; przeprowadzone w okresie 09/2008-03/2009). W badaniu wzięły udział osoby po korekcie lub w trakcie korekty płci (mogło to dotyczyć korekty w sensie medycznym, społecznym i/lub prawnym), osoby praktykujące cross-dressing (noszenie ubioru przynależnego kulturowo osobom innej płci), określające się, jako genderqueer (nieidentyfikujące się z konkretną płcią) lub androgyniczne, bądź takie, dla których jakiś rodzaj genderowego nonkonformizmu stanowił istotny wymiar tożsamości. Badanie miało formę ankiety, wypełnianej przez internet lub w wersji papierowej.
Analiza przeprowadzona przez Kleina oraz Golub miała wtórny charakter – polegała na skorzystaniu z wcześniej zebranych danych. W pierwotnym badaniu wzięło udział 6456 osób; wspomniani badacze, ze względów metodologicznych, ograniczyli swoją próbę badaną do 5612. uczestniczek_ków (87%). Badacze wykorzystali wieloczynnikową regresję logistyczną, by prześledzić zależność pomiędzy podejmowaniem prób samobójczych oraz szkodliwym (ang. misuse) używaniem substancji chemicznych, a zadeklarowanym poziomem odrzucenia przez rodzinę (niski/średni/wysoki). Osoby badane były pytane, czy kiedykolwiek w biegu życia podjęły próbę samobójczą (tak/nie) oraz czy używały narkotyków/alkoholu, by poradzić sobie z konsekwencjami doświadczania transfobicznej dyskryminacji (tak/nie). Ponadto, badane_i ustosunkowały_li się do siedmiu stwierdzeń (tak/nie) zaprojektowanych tak, by pomogły w oszacowaniu reakcji rodziny na ich ujawnienie się, jako osoba transgenderowa lub niestandardowo przeżywająca/wyrażająca własny gender (ang. gender nonconforming): [1] Mój związek z małżonką_iem lub partnerką_em skończył się, [2] Mój_oja ‘eks’ograniczył_a lub uniemożliwił_a moją relację z dziećmi, [3] Moje dzieci przestały ze mną rozmawiać lub spędzać ze mną czas, [4] Moi rodzice lub rodzina przestali rozmawiać ze mną lub spędzać ze mną czas, [5] Byłam_em ofiarą przemocy domowej ze strony członka rodziny, [6] Moja rodzina jest dziś równie silna, jak była przed moim ujawnieniem się, [7] Moje relacje z bliskimi powoli poprawiają się od czasu, gdy się ujawniłam_em. Osoby badane podzielono na trzy grupy, biorąc pod uwagę reakcje rodziny: niski (0-1 punktów), średni (2-3 punktów) i wysoki (4-7 punktów) poziom odrzucenia przez rodzinę.
W próbie badanej 42,3% osób wskazało na podjęcie próby samobójczej w przeszłości, zaś 26,3% donosiło o korzystaniu z narkotyków/alkoholu, w celu poradzenia sobie z następstwami dyskryminacji. Ponadto, 54,3% osób nie doświadczyło wcale lub doświadczyło odrzucenia przez rodzinę na niskim poziomie, 31,3% – na średnim, zaś 14,3% – na wysokim. Po skontrolowaniu danych pod względem wieku, pochodzenia etnicznego, przychodów, wykształcenia oraz statusu zatrudnienia osób badanych, odrzucenie przez rodzinę okazało się być związane ze zwiększonym prawdopodobieństwem zarówno podjęcia próby samobójczej, jak i korzystania z narkotyków/alkoholu. Prawdopodobieństwo obydwóch tych zachowań rosło wraz z rosnącym poziomem odrzucenia przez rodzinę (była to zależność istotna statystycznie).
Klein i Golub wskazują na metodologiczne ograniczenia, niepozwalające na uogólnienie uzyskanych wyników, m.in. nielosowy charakter badanej próby, brak szczegółowych informacji o zdarzeniach o charakterze odrzucenia (Jakie były ramy czasowe tych wydarzeń? Czym były spowodowane? Jakie było ich nasilenie? – w niniejszym badaniu analizowano jedynie poziom odrzucenia przez rodzinę, operacjonalizowany przez liczbę typów zachowań o takim charakterze). Jednocześnie, zaznaczają oni, że pomimo tych ograniczeń, badanie ma, zgodnie z ich najlepszą wiedzą, pionierski charakter: odnosząc się do środowiska rodzinnego oraz operując na bardzo dużej próbie badanej.
Uzyskane wyniki są zgodne z moim doświadczeniem niesienia terapeutycznej pomocy osobom trans. Brak oparcia w rodzinie skutkuje zwykle negatywnymi konsekwencjami dla zdrowia fizycznego i psychicznego, z myślami i próbami samobójczymi włącznie. Trzeba także przypomnieć, że polski system prawny nie stanowi wsparcia dla osób transseksualnych. Obowiązująca w polskich sądach praktyka prawnej korekty płci wymaga wytoczenia cywilnego powództwa przeciwko własnym rodzicom (sic!). Jest to sytuacja potencjalnie dewastująca życie rodzinne. Jak w każdym procesie strona pozwana ma prawo się bronić, a więc rodzice dorosłego człowieka mogą mu utrudniać prawną korektę płci. Odrzucenie przez matkę i ojca zaczyna mieć wtedy instytucjonalny charakter. Polski prawodawca dotychczas nie zdecydował się na zmianę tej nieludzkiej procedury.
dr Daniel Bąk
Źródło: Klein, A. i Golub, S.A. (2016). Family rejection as a predictor of suicide attempts and substance misuse among transgender and gender nonconfroming adults. LGBT Health, 3, 1-7.